Przepis, który chcę Wam dzisiaj polecić, to ciastka z orzechami. Są wyśmienite. Niesamowicie kruche i maślane. Nie zawierają proszku do pieczenia, sody, czy jajek. Sekretem idealnej konsystencji jest dobrze ubite masło oraz dodatek serka kremowego Phiadelphia. Do ich wykonania użyłam, tak jak to podawał przepis, orzechów włoskich, ale jestem pewna, że będą równie smaczne z dowolnymi orzechami. Jedyną ich wadą jest to, że ciasto jest dość miękkie, przez co trudno je uformować w rulon, ale można sobie z tym poradzić. Autorką przepisu jest Martha Stewart. Ciasteczka robiłam z połowy porcji zmieniając nieznacznie proporcje i tak też podaję przepis. Wersję oryginalną przepisu znajdziecie tutaj. Smacznego i miłego dnia Wam życzę!!!
Ciastka z serkiem kremowym i orzechami
/Cream Cheese and Walnut Cookies/
Na ok. 24 - 26 sztuk:
1 szklanka =250 ml
2 szklanki mąki
1/2 łyżeczki soli
225 g miękkiego masła
85 g serka Philadelphia w temperaturze pokojowej
1 szklanka cukru
1 i 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub 1 op. cukru waniliowego
1 i 1/4 szklanki orzechów włoskich
1. 3/4 szklanki orzechów włoskich lekko podprażyć na patelni lub w piekarniku (prażyłam ok. 6-8 minut w piekarniku rozgrzanym do 180°C).
2. Pozstałe 1/2 szklanki orzechów drobno posiekać, nie prażyć.
3. Mąke przesiać do miski, wymieszać dokładnie z solą, odstawić.
4. Masło ubić wraz z serkiem na białą, puszystą masę. Nie przerywając ubijania dodać cukier oraz ekstrakt z wanilii. Zmniejszyć obroty miksera do minimum, wsypać mąkę z solą. Miksować do czasu, aż powstanie jednolita masa- nie dłużej. Wsypać podprażone orzechy.
5. Ciasto wyłożyć na papier do pieczenia i uformować wałek o długości ok. 21 cm i średnicy około 5 cm . Zawinięte w papier ciasto umieścić na 30 minut w zamrażalniku- nie dłużej, gdyż w przeciwnym razie nie uda nam się obtoczyć ciasta w pozostałych orzechach.
6. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C. Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia.
7. Lekko zamrożone ciasto obtoczyć w pozostałych orzechach. Ponownie umieścić na 10-15 min w zamrażalniku. Zamrożone ciasto pokroić na plasterki grubości ok. 0,5 cm każdy. Ciastka ukladać na wyłożonej papierem do pieczenia blasze.
8. Piec 18-20 minut lub do czasu, aż ciasteczka nabiorą rumianego koloru na brzegach- środek pozostanie blady. Gotowe ciastka pozostawić do wystygnięcia.
Smacznego!!!
***

Na koniec chciałabym bardzo serdecznie podziękować Szarlotkowi, Monikuchnie oraz Arkowi, za wyróżnienie, jakie przyznali mojemu blogowi. Jest mi niezmiernie miło :-) Zgodnie z zasadami zabawy powinnam wytypować kolejnych dziesięć blogów, które moim zdaniem zasługują na nagrodę. Ponieważ ostatnio brakowało mi czasu na uważne śledzenie Waszych blogów, zdecydowałam się tym razem nikogo nie wyróżniać. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie ;-)
Bardzo smakowite te ciacha :)
ReplyDeleteMam wrażenie, że rozpłyną się w ustach...takie kruchutkie.M.
ReplyDeletePrzepis notuję, bo dobrze mieć w rezerwie coś jak brak jajek na inny wypiek :) Wszelkie połączenia z orzechami po prostu uwielbiam :) Pozdrawiam!
ReplyDeleteMiło Cię znowu widzieć Karolciu, szczególnie z takimi fajnymi ciasteczkami :)
ReplyDeleteciastka kruche są moimi ulubionymi
ReplyDeleteśliczne zdjęcie :)
jesteś, Karolciu, nareszcie!
ReplyDeletePiękne ciacha.
Cieszę się, że się odezwałaś.
śliczne zdjęcia!
ReplyDeleteCzarujące ciasteczka! Zdecydowanie godne wypróbowania
ReplyDelete:)
pozdrawiam!
Stęskniłam się Karolciu za Twoimi smakołykami i pięknymi zdjęciami :) łapię ciasteczko na osłodę :)
ReplyDeleteWitaj Karolko:)
ReplyDeletePiekne te ciasteczka i na pewno smakują wspaniale! Zdjęcia cud miód !:))
Pozdrawiam:)
Karolciu,
ReplyDeletedawno Cię nie było
dobrze, że wracasz i w dodatku z takimi pysznymi ciasteczkami.. :-)
Jak zwykle urocze i klimatyczne :)
ReplyDeleteZguba się znalazła! Karolko, gdzieś Ty była, jak Ciebie nie było?
ReplyDeleteCiasteczka urocze. :)
Karolciu, milo Cie znowu czytac!
ReplyDeleteooo,jak fajnie,ze jestes napreszcie :) :)
ReplyDeleteZdjecia jak zwykle przeurocze,a ciasteczka bardzo apetycznie sie prezentuja :)Pozdrawiam :)
Ale mnie te ciasteczka zaintrygowały. Ten dodatek serka. Mam teraz domowy festiwal ciasteczkowy i włączę Twój przepis do moich grudniowych wypieków.
ReplyDeletewow!
ReplyDeletew dodatku ta wstążeczka... bajka!!!
:)
A ja zrobiłam Twoją krajankę czekoladowo -kokosową :) Zapraszam :))
ReplyDeleteWesołych Świąt Karolciu!:)))
ReplyDeleteKarolciu!
ReplyDeletewszystkiego najlepszego z okazji Świąt!
pozdrawiam serdecznie :)
Wesolych Swiat Karolciu! Samych wspanialosci :)
ReplyDeleteUsciski! :*
Ale smakowite ciacha! Wesołych Świąt!!!
ReplyDeleteKarolko, wspaniałej zabawy i Najpiękniejszego Nowego Roku !
ReplyDeleteKarolko, wspaniałej zabawy sylwestrowej oraz pięknego Nowego Roku!:)
ReplyDeleteWybaczam, ale tylko tym razem:)))
ReplyDeleteBoże jakie masz śliczne, różowe ramekiny!:)
ReplyDeleteciasteczka zostawiłaś i znów zniknęłaś
ReplyDeletegdzie jesteś..?
Bardzo ładne ciasteczka, wglądają apetycznie...:)
ReplyDeleteRadosnych Świąt Karolko!
ReplyDeleteWróc do nas :)))
Karolciu wroc :**
ReplyDeleteWitam i pozdrawiam z Malborka
ReplyDeleteJak tu u Ciebie miło i pięknie. A ciasteczka chętnie bym spróbowała. Szkoda, że już od tak dawna nic nie piszesz:(
ReplyDeleteWesołych Świąt Karolciu!
ReplyDeleteMam nadzieję,ze kiedyś do nas wrocisz.
Pozdrawiam:)
Majana
Karolko, ciastka dawno już zjedzone i potrzeba nowych :) Wróć do nas :)
ReplyDeleteBardzo apetycznie wygląda, na pewno też i świetnie smakuje :-)
ReplyDeleteRadosnych Świąt Wielkanocnych Karolciu!
ReplyDeleteWyglądają super ; )
ReplyDeletezapraszam też do mnie
;)
Pozdrawiam
śliczne ciasteczka:)
ReplyDeleteJestem na twoim blogu po raz pierwszy i ... cudo! robisz naprawdę przepiękne,klimatyczne fotografie =)
pozdrawiam ciepło!!
Świetne przepisy. Inspirujące. Dodaję do linków.
ReplyDeleteZapraszam do siebie: desiccated-coconut.blogspot.com
Pozdrawiam ;-)