
Miękkie, puszyste, z mnóstwem soczystych jagód w środku; takie jagodzianki piekła moja mama każdego lipca, kiedy jechałam na egzaminy na mojej uczelni. W tym roku nie miałam egzaminów, a sezon na jagody w Polsce mnie ominął. Jagodzianki kusiły jednak swoim apetycznym wyglądem, pojawiając się kolejno, na niemalże wszystkich polskich blogach kulinarnych. Ja jednak z ich wypiekiem musiałam zaczekać. W Québecu bowiem, sezon na jagody leśne rozpoczyna się znacznie pózniej niż w Polsce. Teraz jednak, gdy sezon na jagody wreszcie się rozpoczął, z przyjemnością zabrałam się za ich pieczenie. Jagodzianki wyszły naprawdę przepyszne, toteż zdecydowałam się zamieścić przepis na blogu. Wiem, że tym z Was, którzy mieszkają w Polsce, w tym roku mój przepis już się raczej nie przyda, mam jednak nadzieję, że wypróbujecie go następnego lata ;)
Robiąc jagodzianki, koniecznie zwróćcie uwagę czy bułka tarta , a także cukier waniliowy, których używacie nie zawierają skrobii. Jej nadmiar spowoduje bowiem, iż nadzienie jagodowe zamieni nam się w kisiel. Jeżeli tak jak ja mieszkacie za granicą i nie dysponujecie inną bułka tartą , niż ta ze skrobią, zredukujcie jej ilość lub, jeśli jagody nie są bardzo soczyste (te knadyjskie zdecydowanie nie są), całkowicie ją pomińcie. Smacznego!!!
Jagodzianki

Na 18-20 bułeczek:
CIASTO:
½ kg mąki
2 jaja
½ szklanki cukru
2 łyżki masła
50 g świeżych drożdży (nie miałam, użyłam 4 ½ łyżeczki active dry yeast)
szklanka (250 ml) mleka
szczypta soli
NADZIENIE:
½ kg jagód
2 łyżki bułki tartej
3 łyżki cukru
2 opakowania (po 8 g) cukru waniliowego
jajko
łyżka mleka
cukier do posypania
1. Mleko podgrzewać na małym ogniu, aż będzie ciepłe, ale nie gorące.
2. Drożdże rozkruszyć w miseczce. Dodać ciepłe mleko, łyżkę cukru i łyżkę mąki. Mieszać, aż składniki się połączą, a drożdże rozpuszczą. Przykryć miskę folią spożywczą lub ściereczką i odstawić na ok. 10 minut do wyrośnięcia.
3. Jajka ubić z cukrem na białą, puszystą masę.
4. Masło rozpuścić w niewielkim garnuszku.
5. Makę przesiać do dużej miski, dodać szczyptę soli. Wlać wyrośnięty roczyn, wymieszać.
6. Dodać jaja z cukrem i roztopione letnie masło. Ponownie wymieszać.
7.Wyrabiać, aż ciasto zacznie odstawać od ręki. Uformować kulę, przykryć folią lub ściereczką i odstawić na ok. 1 godzinę do wyrośnięcia.
8. Jagody przełożyc do miseczki, wymieszać z cukrem, cukrem waniliowym oraz bułką tartą.
9. Wyrośnięte ciasto podzielić na 18-20 równych części. Z każdej części uformować kulkę, spłaczszyć na dłoni, nałozyć jagody z cukrem. Krawędzie ciasta unieśc ku górze, zlepić, uformować kulę.
10. Układać na natłuszczonej blasze. Przykryć czystą ściereczką i pozostawić na 20-30 minut do wyrośnięcia.
11. Piekarnik rozgrzać do temperatury 190 C. Tuż przed pieczeniem, rozkłocić jajko z mlekiem i posmarować bułeczki. Posypać cukrem.
12. Piec ok. 20 minut lub do czasu, aż bułeczki się zrumienią.
Jagodzianki (Wild Blueberry Buns)
Karolciu, jak to dobrze, że wynaleziono zamrażarki! Mam tam trochę jagód! Takie jagodzianki fajnie jest upiec gdy na dworze zimno i w sklepach jagód ani widu ani słychu. Wtedy pędzimy do kuchni, otwieramy zamrażarkę i wyciągamy jagódki!
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie. Kasia
Jagodzianki ,skąd ja wezmę jagody ,hm chyba zrobię z borówkami amerykańskimi ...
ReplyDeleteKarolciu, wyglądają przepięknie i smakowicie i jakie kolory cudne na zdjeciach! Mniaaaam! Pozdrawiam cieplo.
ReplyDeletesa przepiekne, wprosilabym sie z checia na kilka :)
ReplyDelete