
Obok domu moich rodziców rosły kiedyś dwa piękne wiśniowe drzewka, które co roku hojnie obdarowywały nas dużymi, soczystymi wiśniami. Zawsze z wielką niecierpliwością wyczekiwałam na pojawienie się pierwszych owoców, by móc nazrywać je do dużej miski, a następnie upiec pyszny kruchy placek z wiśniami z przepisu, który dostałam od cioci. Chętnie jadłam je też na surowo bez żadnych dodatków. Nie przepadam za bardzo słodkimi owocami, toteż cierpki smak wiśni nigdy mnie specjalnie nie odstraszał ;-)
W Quebecu wiśnie można kupić jedynie w formie kompotu sprowadzanego z Bułgarii. Wszelkie ciasta, dżemy czy lody robi się tu z czereśni. Jakiś czas temu robiąc zakupy w rosyjskim sklepie , wypatrzyłam jednak jedną, jedyną paczuszkę wiśni mrożonych. Oczywiście nie mogłam się im oprzeć. Paczuszka była dość mała, toteż postanowiłam zachować ją na jakąś specjalną okazję. Przypomniałam sobie o niej klka dni temu, kiedy planowałam upiec sernik z migdałami. Migdały i wiśnie to moim zdaniem jedno z lepszych połączeń. A ponieważ sernik jest jednym z tych ciast, w którego pieczeniu czuję się najpewniej, pozwoliłam sobie nieco poeksperymentować z przepisami. Efekt przerósł moje oczekiwania. Sam w sobie niezbyt słodki, w połaczeniu z wiśnami w syropie, sernik smakuje naprawdę wyśmienicie. Jak dla mnie jest to idealne ciasto na święteczny stół. Przepis na spód sernika znalazłam na tej stronie. Sposób przygotowania wiśniowego compote podpatrzyłam tutaj i tutaj. Masa serowa powstała na podstawie kilku różnych przepisów na serniki. Smacznego!!!
Sernik migdałowy z wiśniami
Na tortownicę o średnicy 24 cm:
SPÓD :
35 g płatków migdałowych podprażonych na suchej patelni
2 łyżki cukru
100 g ciasteczek amaretti*
2- 3 łyżki masła, rozpuścić
MASA SEROWA:
750 g serka quark lub mielonego twarogu o niskiej zawartości tłuzczu (użyłam fromage frais o 4% zawartości tłuszczu)
500 g serka mascarpone
5 jajek
170 g cukru
75 g mielonych migdałów
75 ml (5 łyżek) likieru amaretto
75 ml (5 łyżek) śmietanki kremówki 30% lub 36%
sok i skórka z ½ cytryny
WIŚNIE W SYROPIE:
250 g mrożonych wiśni
½ szklanki cukru
100 ml wody
kilka łyżek likieru amaretto
sok z ½ cytryny
1. Piekarnik rozgrzać do temperatury 170 ° C.
2. Ciasteczka amaretti zmielić wraz z podprażonymi płatkami migdałów oraz cukrem w blenderze. Dodać rozpuszczone masło, wymieszać. Masą wyłożyć natłuszczoną tortownicę. Podpiec.
3. Jajka ubić z cukrem na puszystą masę. Cały czas ubijając dodawać na przemian po kilka łyżek zmielonego twarogu oraz mascarpone. Pod koniec ubijania dodać śmietankę kremówkę, a następnie likier amaretto, sok i skórkę z cytryny oraz mielone migdały.
4. Masę wyłożyć na spód z ciasteczek. Piec godzinę, następnie wyjąc sernik z piekarnika, przejechać nożem po krawędzi i pozostawić na 5 minut, aby sernik równomiernie opadł. Ponownie wstawić do piekarnika i piec jeszcze 15 mnut. Wyjąć z piekarnika i pozostawić do przestygnięcia. Schłodzić w lodówce.
WIŚNIE W SYROPIE:
Cukier umieścić wraz z wodą i sokiem z cytryny w rondelku. Doprowazdić do wrzenia mieszając do czasu, aż cukier się rozpuści. Gotować aż powstanie gęsty syrop (ok. 7 min). Następnie zmniejszyć ogień , dodać wiśnie. Gotować do uzyskania pożądanej konsystencji (wiśnie można zachować w całości lub gotować do czasu, aż zaczną się rozpadać). Pozostawić do przestygnięcia, następnie schłodzić w lodówce. Podawać z sernikiem. Wiśnie w syropie można przechowywać w lodówce przez tydzień.
* sernik dodałam do kategori dania bezglutenowe, podejrzewam jednak , że niektóre ciasteczka amaretti moga być produkowane z dodatkiem mąki pszennej (moje jej nie miały). Jeśli zależy Wam na tym, aby sernik nie zawierał glutenu, koniecznie zwróćcie na to uwagę.
Faktycznie, zapowiada się bardzo świątecznie. Jeżeli to na mnie padnie sernikowanie, chyba skorzystam z Twojego przepisu ;o)
ReplyDeleteMniam wyglada przepysznie :)
ReplyDeleteŚwietnie wygląda ten sernik i nawet jeśli na święta nie zrobię, to zrobię na pewno, bo uwielbiam migdały, a mój mąż wiśnie - idealne dla nas połączenie :)))
ReplyDeleteWszystko się zgadza :) wiśnie z migdałami to świetny duet. :) Ale tak sobie myślę, że najchętniej to bym same wisienki zjadła, a jakby tak jeszcze świeże, prosto z drzewa... Uuuu! Ja chcę lato!!!
ReplyDeleteBardzo lubię migdałowe serniki!
ReplyDeleteA z wiśniami wprost uwielbiam :)
Karolciu, ten sernik wygląda przepysznie! :) uwielbiam piec i jesc serniki, ta pewno go kiedyś wypróbuję :)
ReplyDeleteSliczny! U mnie tez o wisnie trudno i wlasnie dzis niesamowicie sie ucieszylam, bo wypatrzylam konfiture bio z wisni wlasnie! juz sie nie moge doczekac na jej wyprobowanie :) Kto wie, moze do takiego sernika? :)
ReplyDeletePozdrawiam!
Zawsze mam problem przed świętami, bo pojawia się tyle nowych wspaniałych przepisów na serniki, że trudno się zdecydować! :) Twoj migdałowy z wiśniami musi być wspaniały.
ReplyDeletePięknych i wesołych Swiąt Bożego Narodzenia ! :))
ReplyDeleteDziękuje Majanko i wzajemnie Wesołych Świąt życzę!!!
ReplyDeleteRadosnych, smacznych i ciepłych, choć śnieżnych Świąt życzę :)
ReplyDeletePozdrówka wigilijne :)
Tilianara, dziękuję bardzo i również życzę Wesołych Świąt!!! Pozdrawiam!!!
ReplyDeleteKarolciu, zdrowych i wesołych świąt, pełnych miłości i radości :)
ReplyDeleteDziękuje Lisko, ja również życzę Ci Wesołych Świąt!!!
ReplyDeleteWesolych Swiat! cieplych, pogodnych i radosnych :)
ReplyDeleteBea, dziękuję i wzajemnie Wesołych Świąt życzę!!!
ReplyDelete