Tuesday 28 October 2008

Festiwal Dyni i dżem z dyni z imbirem


Dynia na polskich stołach gości dość rzadko. A szkoda, bo możliwości jakie daje w kuchni są nieograniczone. Wszysko zależy od naszej pomysłowości i fantazji. Dzięki swojemu neutralnemu smakowi, dynia wspaniale sprawdza się zarówno w daniach wytrawnych jak i na słodko. Ważne by dobrać do niej odpowiednie dodatki
i przyprawy, sama w sobie bywa bowiem mdła i nijaka.


Dżem z dynii z imbirem przygotowałam z okazji Festiwalu Dyni zorganizowanego przez Beę z bloga kulinarnego Moja Kuchnia. Jest bardzo smaczny, nie za słodki, co jak dla mnie jest dużym plusem, bo zdecydowanie nie lubię przesłodzonych dżemów. Lekko pikantny smak imbiru, wspaniale współgra z delikatnym smakiem dyni. Autorką przepisu jest Pille z angielskojęzycznego bloga kulinarnego Nami Nami. Przepis w wersji oryginalnej znajdziecie na jej blogu, klikając tutaj. Smacznego !!!


Dżem z dyni z imbirem

Na 4 słoiczki ( o pojemności 250 ml każdy)

1 kg pokrojonej w kostkę dyni
60 g swieżego imbiru, startego na tarce
o drobnych o
czkach
1 cytryna
200 ml wody
500 g cukru żelującago

1. Cytrynę dokładnie wymyć, osuszyć, skórkę zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Podzielić na cząstki, z każdej z cząstek wyjąć miąższ, pokroić na drobne kawałeczki.
2. Dynię umieścić wraz z wodą, miąższem cytryny oraz imbirem w dużym garnku. Dusić pod przykryciem do czasu, aż dynia zmięknie. Ostanie 5-10 minut gotować bez pokrywki, aby nadmiar wody mógł odparować.
3. Dynię rozdrobnić drewnianą łyżką lub, jeśli chcemy otrzymać dżem o bardzo gładkiej konsystencji, przetrzeć przez sitko.
4. Wsypać cukier żelujący oraz skórkę z cytryny i gotować jeszcze 10 minut.
5.
Gotowy dżem przełożyc do wysterlizowanych słoiczków.

Przepis po angielsku:
Pumpkin and GingerJam

8 comments:

Majana said...

Karolciu, cudowny kolor dżemu!:) Musi być smaczny. Lubie eksperymenty w kuchni, a z dynią dopiero się zapoznaję :) Pozdrawiam.

Liska said...

Karolciu, to musi być pyszne!

margot said...

a ten dżem już mnie Nami Nami kusił ,ale tu u ciebie jest piękniejsze zdjęcie :)

Bea said...

Przecudny kolor! Mnie tez ten dzem kusil u NamiNami ;)

Pozdrawiam i dziekuje za udzial w Festiwalu!

Bea said...

PS. I dodam jeszcze tylko, ze nie kazda odmiana dyni sama w sobie jest mdla i nijaka ;)

Karolina Beaudet said...

Bea, dlatego napisałam "bywa" ;-)

vegan said...

Cukier żelujący... nie jest nawet wegetariański!!! JEsli juz ma byc to przepis weganski - proponuje zamiast zmielonych kości i ścięgien (zelatyna) dodac roslinny AGAR.

Karolina Beaudet said...

Vegan,
Cukier żelujący, żelatyny zwierzęcej nie zawiera. Składnikiem zagęszczającym są pektyny pozyskiwane z jabłek i owoców cytrusowych.
Pozdrawiam!!!