Kiedy myślę o chlebie, widzę przed sobą ciepły, pachnący bochenek z chrupiącą, przypieczoną, lekko spękaną skórką i miękkim miąższem. Taki chleb pamiętam z czasów, gdy byłam dzieckiem. Najlepiej smakował jeszcze ciepły, prosto z piekarni. Pamiętam tatę, który często jechał kupić kolejny bochenek, gdyż ten zakupiony rano nie dotrwał nawet do południa. Potrafiłam sama zjeść połowę takiego chleba za jednym razem. Jedliśmy go na sucho lub z grubą warstwą wyjętego prosto z lodówki masła, bo tak smakował najlepiej. I każdy chiał dostać piętkę...
Nie wiem czy dziś jeszcze można gdzieś kupić taki chleb. Pieczywo oferowane obecnie w piekarniach, nie smakuje już tak jak dawniej. Rozumiem zatem i podziwiam te osoby, które chleba nie kupują, lecz pieką go samemu. Sama nigdy nie miałam odwagi. I pewnie nadal bym jej nie miała, gdyby nie Margot z bloga kulinarnego Kuchnia Alicji, która zainicjowała wśród blogowiczów wspólne cotygodniowe pieczenie chleba. Przepis na chleb z kuminem i prażoną śmietanką, który wybrała w tym tygodniu, spodobał mi się tak bardzo, że i ja postanowiłam się przyłączyć do Weekndowej Piekarni.
Jest to mój pierwszy chleb i choć zapewne daleko mu do ideału, to nie zamieniałbym go na żaden z kupnych bochenków. Tak smacznego chleba nie jadłam już dawno. Swieży, pachnący z chrupiąca skórką i delikatnym środkiem. Następnym razem pominę jednak kumin lub zastąpię go inną przyprawą (może kminkiem?), gdyż oboje z mężem nie specjalnie przepadamy za jego intensywnym smakiem.
Przepis na chleb pochodzi z bloga Zorry. Jego oryginalną wersję w języku angielskim można znaleźć klikając tutaj. W swoim przepisie Zorra użyła swieżych drożdży, ponieważ tutaj, gdzie jestem, są one w właściwie niedostępne, użyłam active dry yeast. Proporcje podaję poniżej. Smacznego:)
Chleb z kuminem i prażoną śmietanką
PRAŻONA ŚMIETANKA:
150 g śmietanki kremówki 35-36% tłuszczu
PATE FERMENTEE:
220 g mąki
5 g soli
0,5 g świeżych drożdży lub 1/2 łyżeczki active dry yeast
170 ml wody
CIASTO WŁAŚCIWE:
270 g mąki
20 g mąki pszennej pełnoziarnistej
150 ml wody
8 g świeżych drożdży lub niecała łyżeczka active dry yeast
pate fermentee
50 g prażonej śmietanki
7 g soli
10 g kuminu
PATE FERMENTEE:
Wszystkie składniki pate fermentee dokładnie wymieszać. Przykryć folią spożywczą lub ściereczką i pozostawić przez 2 godziny w temperaturze pokojowej. Wstawić na noc do lodówki.
PRAŻONA ŚMIETANKA:
Doprowadzić śmietankę do wrzenia, gotować na małym ogniu do czasu, aż woda odparuje, a tłuszcz oddzieli się od reszty składników śmietanki, z których powstaną brązowe okruszki. (Wyglądem będzie to przypominało bułke tartą zrumienioną na maśle). Pozostawić do przestygnięcia.
CIASTO WŁAŚCIWE:
1. Drożdże rozpuścić w 50 ml wody, pozostałą wodę wymieszać z pate fermentee.
2. Wszystkie składniki z wyjątkiem soli przełożyc do miksera. Miksować końcówką do wyrabiania ciasta drozdżowego na najniższych obrotach przez 3 minuty.
3. Dodać sól, zwiększyć nieco obroty miksera (miksowałam na 2 w mikserze Kitchen Aid) i miksować przez 6 minut. Gotowe ciasto powinno byc gładkie, lecz odrobinę lepkie.
4. Przykryć folią spożywczą lub ściereczką i odstawić na 30 minut do wyrośnięcia.
5. Ciasto wyjąć na blat. Złożyć (dokładną instrukcję składania ciasta można znaleźc na blogu Zorry tutaj). Przykryć i odstawić na kolejne 30 minut.
6. Z wyrośniętego ciasta uformować jeden duży lub dwa mniejsze bochenki. Przełożyc na wyłożoną papierem do pieczenia blachę. Pozostawić na 45 minut do wyrośnięcia.
7. W międzyczasie rozgrzać piekarnik do temperatury 220°C.
8. Tuż przed pieczeniem posmarować chleb wodą i ponacinać ostrym nożem.
9. Wstawić do rozgrzanego piekarnika. Po upływie 15 minut, otworzyć drzwiczki, aby umożliwić ujście parze. Piec jeszcze 20 minut. Jeśli chleb zacznie za bardzo nam się rumienić, przykryć folią aluminową.
10. Gotowe bochenki przełożyc na kratkę do przestygnięcia.
Przepis po angielsku:
Cumin Bread
4 comments:
Ale niespodzianka,a chleb pięknie się udał ,aż się nie chce wierzyć ,ze to pierwszy raz :)
Karolcia, przepiękny jest Twoj chlebek! :)
Przepiekny chleb! Gratuluje :)
Za każdym razem gdy widzę tak piękny bochenek - wyrzucam sobie, że wynajduję 1001 powodów, by samej nie piec... Cudny chleb i piękne zdjęcia. :)
Post a Comment