Saturday 4 October 2008

Pierogi z jagodami


Jako dziecko dużo czasu spędzałam w domu dziadków. Spośród wielu pięknych wspomnień z tamtego okresu, szczególnie mocno w pamięci utkwiła mi kuchnia babci. Do dziś, gdy zamknę oczy czuję smaki i zapachy wszystkich smakowitych potraw, które dla nas przyrządzała.

Jak chyba każde dziecko, bardzo lubiłam, gdy bacia gotowała obiady na słodko, zupę owocową z makaronem domowej roboty, naleśniki z twarogiem (tym najprawdziwszym zrobionym p
rzez dziadków ze zsiadłego mleka, wymieszanym z surowym żółtkiem i wanilią), placki ziemniaczane z cukrem, czy wreszcie pierogi z serem (także na słodko) lub jagodami, oczywiście nazbieranymi w lesie przez dziadków.

Nikt inny nie potrafił zrobić tak smacznych pierogów jak babcia. Sekret jej pierogów tkwił w prostocie. Do ich przyrządzenia babcia używa zaledwie trzech składników: mąki, wody (koniecznie wrzącej) i leśnych jagód, no i może jeszcze odrobiny soli. Do ciasta nie dodaje jajek czy oliwy. Z takim ciastem nie pracuje się łatwo, zagniata się je długo, ciężko wałkuje i
do tego ciasto szybko wysycha (dlatego należy pamiętać, aby trzymać je cały czas przykryte wilgotną ściereczką). Warto jednak się odrobinę pomęczyć. Ciasto zrobione w ten sposób wychodzi bowiem niezwykle cieniutkie, niemalże przezroczyste, na tyle jednak wytrzymałe, że można je wypełniac jagodami po same brzegi. Polane bułką tartą zrumienioną na maśle (koniecznie prawdziwym) i posypane cukrem, smakują wyśmienicie!!!

Nie podaję dokładnej ilości wody, ponieważ zależy ona od mąki, ktorej używacie. Ta, której używam w Kanadzie, pochłania jej znacznie więcej niż ta w Polsce. Proponuję zacząć od 150 ml i stopniowo dodawac więcej, aż otrzymamy elastyczne, gładkie cias
to. Woda powinna być gorąca, dlatego po każdorazowym jej dodaniu, należy chwilę poczekać z ugniataniem ciasta, aby się nie poprzyć ;) Ja jak już wspomniałam, najbardziej lubię pierogi polane bułka tartą, ale możecie je oczywiście podać ze śmietaną czy nawet jogurtem. Smacznego!!!

Pierogi z jagodami

Na około 60 pierogów:

500 g mąki

wrząca woda (patrz prz
ypis u góry)
szczypta soli
500 g leśnych jagód


Do podania:

bułka tarta zrumieniona na maśle (przepis poniżej)

cukier (
u mnie trzcinowy )

1. Mąke wraz z solą przesiać do dużej miski.
W środku zrobić dołek, wlać wrzącą wodę. Wymieszać widelcem, stopniowo łącząc mąkę z wodą.
2. Przełożyć ciasto na stolnicę, wyrabiać, aż będzie gładkie i sprężyste. W razie konieczności d
olać wody (zaczekac z wyrabianiem, aby się nie poparzyć)
3. Uformowane ciasto zawinąć w folię spożywczą lub wilgotną ściereczkę, odstawić na ok. 30 minut, aby ciasto odpocz
ęło.
4. Oderwać porcję ciasta, rozwałkować na cienki płat.

5. Szklanką lub okrągłą foremką do ciastek wykrawać kółka.
Każde z kółek jeszcze rozwałkować lub rozciągnąć palcami (ciato ma być bardzo cienkie).
6. Nakładać łyżeczką jagody. Formować i sklejać pierogi.

7. Przełożyć pierogi na posypane ma
ką naczynie, przykryc ściereczką.
8. W ten sam sposób przygotować pierogi z pozostałej porcji ciasta.
9. Pierogi wrzucać partiami na
wrząca lekko posoloną wodę. Delikatnie wymieszać drewnianą łyżką, aby nie przywarły do dna. Gotować ok. 2 minut, licząc od czasu, aż pierogi wypłyną na powierzchnię.

Pierogi można również zamrażać. W tym celu, należy rozłozyć pierogi (surowe) na oprószonej maką tacy i umiescić ją w zamrażalniku. Gdy pierogi przestaną się kleić, można je przełożyć do plastikowych torebek.

Bułka tarta zrumieniona na maśle

2 łyzki bułki tartej

4 łyżki masła


Bułkę tartą zrumienić na suchej patelni z grubym dnem.
Dodać masło i podgrzewać do czasu, aż zaczną powstawać "bąbelki". Gotową bułką polać ugotowane pierogi.




Przepis po angielsku:
Wild Blueberry Pierogi

3 comments:

margot said...

to powinno być karalne ,w październiku pokazywać pierogi z jagodami .Jak to mówią pół biedy pokazywać ,cała bieda ,że jeszcze tak pięknie

Majana said...

Uwielbiam pierogi z jagodami! Twoje wyglądają bardzo,bardzo smacznie! Piękne zdjecia! :)

Wellness - Twoje zycie i zdrowie said...

Piekne zdjecie a smak mozna sie tylko oblizac i powspominac, oczywiscie na jagody wlasnie przyszedl czas

Pozdrawiam
Magda