Monday, 27 April 2009

Weekendowa Cukiernia # 2: Rolada orzechowa z czekoladą i bitą śmietaną

Rolada 4670pl copy

Do rolady bezowo-orzechowej robiłam dwa podejścia. Pierwsza beza za nic nie chciała mi się upiec. Nie do końca wiem, co było tego przyczyną, ale podejrzewam, że winę mogły ponosić dość tłuste orzechy, które zaczęły puszczać olej już przy prażeniu. Dlatego przy drugim podejściu postanowiłam użyć już gotowych, mielonych orzechów laskowych. Tym razem beza udała się znakomicie... a przynajmniej tak mi się wydawało do czasu, dopóki nie zaczęłam jej zwijać. Nie wiem, czy to mój brak doświadczenia z bezami, czy też beza z podanego przepisu jest generalnie dość trudna do zwinięcia, ale boki rolady całkowicie mi popękały. Nie wpłynęło to na szczęście na smak ciasta - rolada jest naprawdę wyśmienita. Chrupiąca orzechowa beza w połączeniu z czekoladą i śmietaną przypomina mi nieco Knopersy, tyle tylko, że w nieco bardziej wykwintnej wersji ;-)

Rolada 4685 copy

Jeśli zdecyduję się ją jeszcze kiedyś upiec - a myślę, że to zrobię, bo deser jest na tyle smaczny i elegancki, że chętnie podałabym go przy niejednej okazji gościom - odpuszczę sobie rolowanie i od razu upiekę bezę np. w formie dwóch krążków. Myślę, że przełożone kremem będą prezentować się wcale nie gorzej niż rolada.




Autorką przepisu na roladę jest Delia Smith, a wyszukała go, w ramach Weekednowej Cukierni Taterr. Przepis na roladę podaję jak zwykle dokładnie tak, jak ją piekłam. Oryginał znajdziecie na stronie autorki przepisu klikając tutaj oraz przetłumaczony na język polski na blogu Tatter. Smacznego!!!


Rolada bezowo-orzechowa z czekoladą i bitą śmietaną

200 g gorzkiej czekolady (70% zawartości kakao)
115 g mielonych orzechów laskowych
4 duże białka
225g złotego drobnego cukru (użyłam cukru Demerara, który uprzednio zmieliłam w blenderze)
570 ml śmietanki kremówki
1 łyżka cukru waniliowego

1. Piekarnik rozgrzać do temperatury 190°C. Blachę o wymiarach 25 x 35 cm wyłożyć papierem do pieczenia tak, aby z każdej strony wystawało jeszcze 2,5cm.
2. Białka ubić na "soft peaks" (wyjęta trzepaczka pozostawia po sobie wzniesienia z czubkami, które mają lekko zawijać się w dół). Nie przerywając ubijania stopniowo wsypywać cukier.
3. Metalową łyżką wmieszać do masy bezowej zmielone orzechy laskowe.
4. Masę rozprowadzić równomiernie w przygotowanej blaszce. Piec na środkowej półce ok. 20 minut.
5. Wyjąć z pieca, pozostawić w blaszce do wystygnięcia.
6. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
7. Śmietanę ubić z cukrem waniliowym. Podzielić na dwie równe części. Do jednej dodać wystudzoną rozpuszczoną czekoladę, zachowując 4 łyżki czekolady do dekoracji. Wymieszać szybko, lecz delikatnie.
8. Przygotować arkusz papieru do pieczenia, odrobinę większy od powierzchni ciasta. Wyłożyć na niego wystudzoną bezę i delikatnie oderwać papier, na którym się piekła.
9. Jeśli zdecydujecie się zwijać ciasto w roladę- na bezie rozsmarować czekoladę wymieszaną z bitą śmietaną, zostawiając 1cm margines z każdej strony. Na to wyłożyć bitą śmietanę i również rozsmarować. Tak przygotowane ciasto ułożyć dłuższym bokiem do siebie i pomagając sobie papierem zwinąć w rulon.
10. Jeśli wolicie przygotować ciasto w formie prostokąta, powstałą bezę należy przekroić na pół. Na jednym blacie rozsmarować czekoladowa masę, na to wyłożyć bitą śmietanę i przykryć drugim blatem.
11. Wierzch ciasta udekorować zarezerwowaną czekoladą.
12. Ciasto schłodzić w lodówce. Wyjąc 15 minut przed podaniem.


Wednesday, 8 April 2009

Babeczki podwójnie waniliowe

Vanilla Cupcakes 4552 f


To taki prosty przepis. Któż by się spodziewał, że powstają z niego jedne z najbardziej popularnych babeczek w Nowym Jorku? Na pewno nie ja. Kiedy kilka dni temu sięgałam po przepis na waniliowe babeczki z nowojorskiej cukierni Magnolia, chciałam po prostu upiec coś szybkiego i nieskomplikowanego do popołudniowej kawy. A, że zbliża się Wielkanoc, pomyślałam, że babeczki będą doskonałym wyborem.

O tym, że to jedne z najsłynniejszych babeczek w Nowym Jorku, dowiedziałam się dopiero dzisiaj, szukając informacji na temat cukierni Magnolia, z której to przepisu skorzystałam.

Magnolia Bakery założona została w 1996 roku przez dwie zafascynowane pieczeniem przyjaciółki, Jennifer Appel i Allysę Torey. Z założenia miała to być niewielka , przytulna cukierenka, do której można wpaść na kawę i ciastko, takie jakie kiedyś piekły amerykańskie babcie. Cukiernia stała się jednak na tyle popularna, że dziś, aby kupić oferowane tam wypieki, trzeba ustawić się w długiej kolejce.

Sekretem popularności Magnolii, są codziennie świeże, przygotowywane z naturalnych składników ciasta i desery, których smak przypomina Amerykanom babcine wypieki. Choć oferta cukiernii jest dość szeroka, to właśnie babeczki (cupcakes), cieszą się wśród klientów największą popularnością. Ponieważ liczba klientów znacznie przewyższa ilość babeczek, jakie jest wstanie upiec cukiernia, właścicielka (dziś jest nią Allysa Torey) zdecydowała się ograniczyć ich sprzedaż do 12 sztuk na osobę. Nie oglądałam "Seksu w wielkim mieście", ale podobno to właśnie babeczkami z Magnolii zajadały się bohaterki serialu.

W Magnolii babeczki waniliowe sprzedaje się w dwóch wersjach - z lukrem o smaku czekoladowym oraz waniliowym, dostępnym w różnych kolorach (podobno najbardziej popularne są babeczki z lukrem w kolorze różowym). Ja postanowiłam wypróbować wersję waniliową w naturalnym kolorze. Babeczki wyszły miękkie, puszyste i wilgotne. Lukier - mocno waniliowy i słodki. Jak na tak nieskomplikowany przepis, są naprawdę wyśmienite, toteż z czystym sumieniem je wam polecam!!!

Babeczki piekłam z połowy porcji i tak też podaję przepis. Do odmierzania składnikow użyłam szklanki o pojemności 250 ml. Babeczki możecie upiec w standardowej formie do muffinków, foremkach do babeczek, lub tak jak zrobiłam to ja, w formie do mini muffinków. Z podanych proporcji powinno wyjsć ok. 12 babeczek o standardowym rozmiarze lub ok. 30 babeczek w wersji mini. Gotowe babeczki należy przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku w temperaturze pokojowej (nigdy w lodówce) do 3 dni. Smacznego!!!

Babeczki podwójnie waniliowe
/Vanilla Vanilla Cupcakes/

BABECZKI:
3/4 szklanki mąki ze spulchniaczem (self-raising flour)*
1/2 szklanki + 2 łyżki mąki pszennej
115 g miękkiego masla
1 szklanka cukru
2 jajka
1/2 szklanki mleka
1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii

LUKIER:
115 g miękkiego masla
3-4 szklanki cukru pudru**
1/4 szklanki mleka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

1. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180° C.
2. Formę muffinkową wyłożyć papilotkami.
3. Obie mąki przesiać do niewilkiej miski, wymieszać.
4. Masło ubijać mikserem na średnich obrotach do czasu, aż stanie się puszyste. Stopniowo dodawać cukier, ucierając do czasu, aż masa stanie się puszysta.
5. Nie przerywając miksowania kolejno wbić jajka.
6. Stopniowo ( w 3 etapach) dodawać suche składniki na przemian z mlekiem i ekstraktem z wanilii miksując do czasu, aż składniki dokładnie się połączą. Uwaga!!! Masy nie należy ubijać zbyt długo.
7. Przełożyć do wyłożonej papilotkami formy mufinkowej, wypełniając każdy otwór nie więcej niż do 3/4 objętości.
8. Piec 20-25 minut lub do czasu, aż patyczek wkłuty do środka babeczki po wyjęciu pozostanie suchy. Jeśli używamy formy do mini muffinków, czas pieczenia należy skrócić do ok. 15 minut.
9. Upieczone babeczki pozostawić przez ok. 15 minut w formie. Następnie wyjąć z formy i pozostawić do całkowitego wystygnięcia.
10. Ostudzone babeczki udekorować lukrem (ja zrobiłam to za pomocą szprycy do dekorowania ciast i tortów).

LUKIER:
Masło zmiksować z 4 szklankami cukru oraz mlekiem na gładką, kremową masę. Stopniowo dodawać pozostaly cukier - należy użyć tyle cukru, ile potrzeba, aby powstał gęsty lukier.

* self-raising flour można zastąpić zwykłą mąką z dodatkiem 1 i 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia oraz szczyptą soli.
** polski cukier puder różni się nieco od jego amerykańskiego odpowiednika (icing sugar), toteż ilość może różnić się od tej podanej w przepisie.

Tuesday, 7 April 2009

Sałatka wiosenna

Salatka wiosenna 4388 small


To bardzo prosta sałatka. Nie wymaga skomplikowanych składników, przygotowuje się ją szybko, a smakuje naprawdę wyśmienicie. Dla mnie jest ona nieodłącznym elementem wielkanocnego śniadania, choć równie dobrze nadaje się do przygotowania na codzień. Jej głównym składnikiem są jajka, a towarzyszy im zestaw wiosennych warzyw: zielony ogórek, chrupiące rzodkiewki i szczypiorek. Całość smakuje lekko, świeżo i bardzo wiosennie.

Salad 4404 small

W Polsce sałatkę wiosenną przygotowuję ze śmietaną. Tutejsza śmietana (sour cream) zupełnie mi jednak tutaj nie pasowała, toteż zastąpiłam ją jogurtem greckim. Sprawdził się znakomicie. Polecam!!!

Sałatka wiosenna


6 dużych jajek
1 ogórek sałatkowy
12 rzodkiewek
pęczek szczypiorku
6 łyżek jogurtu naturalnego
6 łyżek naturalnego jogurtu greckiego lub gęstej śmietany
sól
pieprz

1. Jajka ugotować na twardo (ok. 6 minut od zagotowania się wody). Zalać zimna wodą i pozostawić chwilę do przestygnięcia. Następnie obrać ze skorupek i pokroić w dużą kostkę.
2. Warzywa umyć. Ogórka obrać ze skórki, pokroić na cieniutkie plasterki. Rzodkiewki pokroić na plasterki. Szczypiorek posiekać.
3. Oba jogurty połączyć. Wymieszać z jajkami i warzywami. Doprawić solą i pieprzem i od razu podawać. Smacznego!!!


Monday, 6 April 2009

Weekendowa Cukiernia #1: Ciasto maksymalnie czekoladowe

Chocolate cake 4499pl copy

Piekłam już kiedyś ciasto czekoladowe z pięciu tabliczek czekolady. Wydawało mi się wtedy, że przepisu na bardziej czekoladowe ciasto już nie znajdę. I rzeczywiście nie znalazłam, zrobiła to Zawszepolka. Ciasto czekoladowe, wybrane przez Polkę do pierwszej edycji Weekendowej Cukiernii, jest czekoladowe do granic możliwości. Jestem pewna, że pokocha je każdy miłośnik gorzkiej czekolady. Ja w każdym bądź razie jestem nim totalnie zachwycona. Ciasto jest ciężkie i wilgotne, przekłożone kremową masą czekoladową dosłownie rozpływa się w ustach. Świetnie komponuje się z owocami, toteż podobnie jak Polka, podałam je z sosem malinowym.


Przepis na ciasto podaje dokladnie tak jak je zrobiłam, oryginalną wersję znajdzicie w kwietniowym numerze brytyjskiej edycji czasopisma Delicious, oraz na blogu Zawszepolki. Sos malinowy to przepis własny. Możecie go także podać z innymi ciastami. Pasuje m.in. do tortu z biała truflą oraz serników. Smacznego!!!

Poleczko dziękuję za przepis!!!

Chocolate Cake 4522 f

Ciasto maksymalnie czekoladowe

Na 12 porcji

CIASTO:
225 g gorzkiej czekolady (70% zawartości kakao)
5 dużych jajek
150 g cukru
125 g miękkiego masła
50 g mielonych migdałów

MUS:
145 ml śmietanki kremówki
225 g gorzkiej czekolady (70% zawartości kakao)
4 duże jajka (potrzebne będą 4 żółtka i 2 białka)

POLEWA:
150 g gorzkiej czekolady (70 % zawartości kakao)
45 g masła

1. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 °C. Tortownicę o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
2. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Pozostawić do przestygnięcia.
3. Żółtka ubić z cukrem do białości. Cały czas ubijając stoniowo dodawać masło. Zmiejszyć obroty miksera do minimum i stopniowo wlać ropuszczoną czekoladę. Wymieszać z mielonymi migdałami.
4. W osobnej misce ubić białka. Dodać do czekoladowo-jajecznej masy w dwóch etapach, za każdym razem delikatnie mieszając.
5. Masę przełożyć do tortownicy. Piec 45-50 minut, lub do czasu aż ciasto wyrośnie , lecz po wkłuciu patyczka w środek ciasta, pozostanie on lekko wilgotny. Pozostawić w formie do przestygnięcia.
6. Wysydzone ciasta wyjąc z formy i przekroić w poprzek na pół.


MUS:
1. Śmietankę lekko ubić mikserem.
2. Czekoladę rozpuścić w kapieli wodnej. Pozostaiwić do przestygnięcia.
3. Do przestudzonej czekolady wbić żółtka jaj. Dodać ubitą śmietanę, wymieszać do połaczenia się składników.
4. W osobnym naczyniu ubić dwa białka. Dodać do czekoladowej masy i delikatnie wymieszać.
5. Masę rozprowadzić na wystudzonym spodzie ciasta. Wyrównać. Przykryć drugim blatem. Umieścić w tortownicy i schłodzić przez noc w lodówce.Na drugi dzień wyjąć z tortownicy i pokryć polewą.

POLEWA:
1. Czekoladę i masło rozpuścić w kąpieli wodnej. Wymieszać. Nałożyć na schłodzone przez noc ciasto.

SOS MALINOWY:

3 szklanki malin (mogą byc mrożone)
1/3 szklanki cukru
sok z ½ cytryny
1 łyżka wody

1. W rondelku umieścić dwie szklanki malin, cukier, sok z cytryny oraz wodę. Doprowadzić do wrzenia. Gotować na małym ogniu od czasu do czasu mieszajac, do czasu aż maliny ropadną się i powstały z nich sos lekko zgęstnieje (ok 15-20 minut).
2. Dodać pozostałe maliny, podgrzewać przez ok. 2 minuty. Zdjąć z ognia i pozostawić do przestygnięcia. Następnie schłodzić w lodówce. Podawać z ciastem czekoladowym. Smacznego!!!




Thursday, 2 April 2009

Razowe pancakes z truskawkami

Pancake 4427 pl copy

Po prawie rocznej przerwie ponownie zdecydowałam się wziąć udział w Taste and Create- zabawie, której uczestnicy dobierani są w pary, aby następnie wypróbować dowolny przepis z bloga swojej partnerki lub partnera. W tym miesiącu moją partnerką była Natalie z bloga kulinarnego Oven Love. Natalie przygotowała moją zupę kukurydzianą. Ja skusiłam się natomiast na jej wspaniałe razowe pancakes. Nigdy wcześniej nie jadłam pancakes, a te z przepisu podanego przez Natalie nie tylko niezwykle apetycznie wyglądały, ale też i wydawały się być zdrowsze od większości przepisów na pancakes z jakimi się spotkałam.

Pancakes 4456 copy

Placuszki wyszły bardzo smaczne, miękkie i puszyste. W oryginalnym przepisie podaje się je z rozdrobnionymi truskawkami z odrobiną syropu klonowego. Ponieważ jednak zarówno truskawki przygotowane w ten sposób jak i pancakes wychodzą dość mało słodkie, nie mogłam sobie odmówic polania ich odrobiną miodu ;-)

Razowe pancakes z truskawkami

Placuszki smażyłam na patelni nieprzywierającej bez tłuszczu. Jeśli nie mamy odpowiedniej patelni, pancakes można też usmażyć na zwykłej patelni na oliwie. Do odmierzenia składaników użyłam szklanki o pojemności 250 ml. Smacznego!!!

Na ok. 12-14 placuszków

PANCAKES:
¾ szklanki mąki pszennej
¾ szklanki mąki pszennej razowej
1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
½ łyżeczki sody
¼ łyżeczki soli
2 duże jajka
¾ szklanki mleka o niskiej zawartości tłuszczu
1 szklanka maślanki
1 łyżka miodu
¼ łyżeczki ekstraktu z wanilii
sos truskawkowy, syrop klonowy lub miód do polania

SOS TRUSKAWKOWY:
4 szklanki mrożonych truskawek, rozmrozić i osączyć na sitku
1 łyżeczka soku z cytryny
2 łyżki syropu klonowego

PANCAKES:
1. Obie mąki, proszek do pieczenia, sodę oraz sól wymieszać w dużej misce.
2. W osobnej, mniejszej misce roztrzepać jajka, mleko, maślankę, miód i ekstrakt z wanilii.
3. Mokre składniki wlać do miski z suchymi składnikami. Wymieszać tak, aby składniki się połączyły, masa pozostała jednak grudkowata.
4. Nieprzywierającą patelnię rozgrzać na średnim ogniu (jeśli nie mamy odpowiedniej patelni do smażenia bez tłuszczu, placuszki można tez usmażyć na na oliwie)
5. Łyżką nakładać porcje ciasta (po cztery łyżki na jeden placek)
6. Smażyć na średnim ogniu do czasu aż na powierzchni placków zaczną powstawać bąbelki. Następnie przewrócić placki na drugą stronę i smażyć do czasu, aż nabiorą złotego koloru.
7. Podawać ciepłe z sosem truskawkowym oraz syropem klonowym lub miodem.

SOS TRUSKAWKOWY:
1. Truskawki zmiksować krótko przy pomocy blendera, tak aby powstało puree z większymi kawałkami owoców.
2. Wraz z sokiem z cytryny umieścić w niewielkim rondelku. Podgrzać.
3. Wymieszać z syropem klonowym. Podawać z plackami.

Na podstawie przepisu z The Food You Crave: Luscious Recipes for a Healthy Life
autorstwa Ellie Krieger


Wydrukuj przepis

Przepis po angielsku/ Recipe in English:
Whole Wheat Pancakes with Strawberry Sauce