Thursday 6 August 2009

Nietypowo ;-)))


Dzisiejszy wpis będzie nietypowy, bo bez przepisu. Fellunia z bloga Bezglutenowa babeczka wyróżniła mnie nagrodą, a właściwie dwiema nagrodami i nakazała napisać o sobie, co też niniejszym czynię ;-). Na początek jednak, reguły zabawy:

1. Podziękować osobie, która Cię nominowała.
2. Skopiować logo Kreativ Blogger Award i umieścić na swoim blogu.
3. Zamieścić link do bloga osoby, która Ciebie nominowała.
4. Napisać o sobie 7 rzeczy, które mogą kogoś zainteresować.
5. Wybrać 7 blogów do nagrody.
6. Umieścić linki do nominowanych blogów.
7. Na każdym z nominowanych blogów pozostawić komentarz, aby osoby nominowane wiedziały, że zostały wybrane.


1. Mam najfajniejszego i najbardziej oryginalnego kota na świecie. Naprawdę ;-). Lilly zwana także Liljuszem ma sześć palców i tyleż samo pazurków, ale nigdy nikogo nie podrapała, zamiast tego woli... gryźć ;-) Do jej ulubionych zabaw należą polowanie na kartki wychodzące z drukarki, chlapanie wodą z akwarium po ścianach, ganianie za ziarenkami grochu, pistacjami lub kostkami lodu, o które prosi za każdym razem, gdy wyciągamy je z zamrażarki. Jej ulubioną zabawką jest malutka wypchana skarpetka z dzwoneczkiem- Lilly przynosi nam ją do sypialni i miaucząc prosi, aby rzucić ją do drugiego pokoju, po czym przynosi ją w zębach z powrotem. Lilly nie znosi karmy dla kotów o smaku kurczaka, jest za to prawdziwym koneserem serów. Jej ulubione to Grana Padano i Romano ;-)

2. Swego czasu zajmowałam się tworzeniem biżuterii z koralików i scrapbookingiem. Z tamtych czasów pozostała mi ogromna kolekcja koralików i papierów do scrapbookingu, które dziś często wykorzystuję jako tło na zdjęciach.

3. Marzę o tym żeby mieć tego psa i więcej kotów.

4. Uwielbiam lody. Moje ulubione to lody Laura Secord w dużym, oblanym do połowy gorzką czekoladą wafelku. Smaki, po które sięgam najczęściej to truskawkowy, czereśniowy oraz pistacjowy z migdałami. Wszelkie lody, także te w wafelku i na patyku jem zawsze, ale to zawsze łyżeczką (poza domem najczęściej plastikową).

5. Na moim regale znajduje się obecnie 70 książek kucharskich w językach polskim, angielskim i francuskim, 54 czasopisma kulinarne, kilkanaście folderów z przepisami i jeden zeszyt z przepisami mojej mamy. Liczba ta nieustannie się zmienia, bo książek przybywa (jedna jest właśnie w drodze :-))), a czasopisma wędrują do znajomych lub ulegają zniszczeniu, a ich najważniejsze strony trafiają do folderów.

6. Nie lubię kawy z plastikowych kubków i wody z kranu, przez co narażona jestem na liczne żarty ze strony moich kanadyjskich kolegów. I o ile kawę z plastikowego kubka, jeśli nie mam innego wyboru wypiję, o tyle wody z kranu nie jestem w stanie przełknąć.

7. W poniedziałek ja i J. obchodzilismy naszą drugą rocznicę ślubu :-). Z tej okazji spędziliśmy bardzo udany weekend w Montrealu, a po powrocie upiekłam... coś, co pokażę Wam już wkrótce ;-)

Lilly rok temu :-)))

Felluni serdecznie dziękuję za wyróżnienie, a od siebie nagrodę za kreatywność przyznaję:

Zawszepolce i jej blogowi Around the kitchen table

Ani jej blogowi Strawberries from Poland

Małgosi i jej blogowi Pieprz czy wanilia

Lisce i jej blogowi White Plate

Lisiczce bez kitki i jej Coochni

Patrycji i jej blogowi Trufla

Karoli i jej poświęconemu scrapbookingowi blogowi Karola


Wiem, że niektórzy z Was niechętnie biorą udział w takich zabawach, inni z kolei całkiem niedawno brali udział w podobnej grze i być może nie będą mieli ochoty pisać o sobie ponownie. Jeśli tak, to trudno, nagroda i tak Wam się należy niezależnie od tego, czy postanowicie o sobie napisać czy też nie. Pozdrawiam Was serdecznie, a wszystkim tym, którzy zdecydują się w grze wziąć udział życzę miłej zabawy :-*

11 comments:

Bea said...

Oj kicia przeurocza!!! Westie faktycznie sa slodkie, choc ja zawsze preferowalam psiaki nieco wiekszych gabarytow ;)

Milo sie o Tobie czyta :)

Pozdrawiam serdecznie!

:*

Ania Włodarczyk vel Truskawka said...

Karolciu, dziękuję Ci bardzo za wyróżnienie! Bez względu na to,jak bardzo chce mi się pisac o sobie kolejny raz 7 rzeczy, fakt, że wyróżniłaś mnie, sprawia mi frajdę :)

Dziękuję!

PS lubię czytać te ciekawostki o blogerach :)a, i wyjasniła się zagadka tła, jakie pojawia się na Twych zdjeciach! Zawsze się zastanawiałam, co to jest- obruz, cerata czy coś innego.

lisiczka_bez_kitki said...

Ależ dziękuję :)
Nie miałam okazji pisać o sobie więc może to i dobra okazja... Tylko gości najpierw pogonię...

Pozdrawiam!

Małgoś said...

Karolko, punkty 5,6 i 7 właściwie mogłyby być również o mnie. :) Może nie dokładnie, bo moja kolekcja książek jednak jest ciut uboższa; lody uwielbiam, choć nieco inne smaki; wody z kranu też nie tknę, a kawę piję zawsze w filiżance. :)
Kociaka masz uroczego, choć wyobrażam sobie, że obecnie wygląda nieco poważniej. :)

Dziękuję Karolko za nominacje. :) Bardzo mi miło, pomimo tego, że niechętnie mówię o sobie w takiej formie. :)
A poza tym gratuluję nominacji, które otrzymałaś. :*

Agata Chmielewska (Kurczak) said...

ja tez robilam biżuterie i mam mnostwo koralikow, chcesz?
gratuluje rocznicy, i to drugiej :)

fellunia said...

Ojej, przyznam się, że musiałam sprawdzić co to jest scrapbooking, jestem zachwycona pastelowymi kolorami Twoich zdjęć, świetny pomysł z tymi papierami.
Śliczny kotek. Wszystkiego dobrego w związku z rocznicą i ogólnie :)

Pozdrawiam :)

peggykombinera said...

Karolciu, fantastyczne zdjęcie kotka!

miłego weekendu!

Ewelina Majdak said...

Karolciu Kochana :) Miło poczytać o Tobie :) I dowiedzieć się pary rzeczy więcej hihi :) Gratuluje wyróżnienia i dziękuję :* Kochana z Ciebie Kobita! :*

Karolina Beaudet said...

Bea,
No to tak jak mój mąż. Jak mu po raz pierwszy pokazałam jakiego to ja psa chcę, to powiedział, że nie widzi, bo to za małe ;-) Również pozdrawiam !!!

Aniu,
Niezależnie od tego, czy napiszesz o sobie czy nie, ta nagroda po prostu Ci się należała. Bo ty super kreatywna dziewczyna jesteś :-)))

Lisiczko,
Będzie mi bardzo miło jeśli pociągniesz zabawę dalej :-)

Małgosiu,
To Ty mi chociaż napisz, jakie Ty te smaki lodów lubisz, to Ci wybaczę, że o sobie na blogu nie chcesz napisać ;-)

Aga-aa,
Dziękuję :-) A koralików to ja mam tyle, że chyba sklep z biżuterią mogłabym otworzyć. Tylko chęci i czasu do jej tworzenia niestety brak ;-)

Fellunia,
Dziękuję :-)))

Peggykombinera,
Witam na blogu i wzajemnie miłego weekendu życzę :-*

Poleczko,
Zawsze zachwyca mnie Twoja kreatwność i pomysłowość, należało Ci się ;-)

Patrycja said...

Nowy wpis, wchodzę, rozsiadam się wygodnie i czytam.
Opis Liljusza rozczula mnie (myślę o swoim niesfornym kocie;), potem rytuały i przyzwyczajenia (i ja nie przełknę wody z kranu, kawę z plastikowego kubka jeśli muszę), rozwiązanie zagadki czarujących teł do zdjęć, marzenie o małej, białej kulce i większej ilości kocich pazurów, miłość do lodów i książek kulinarnych, w duchu gratuluję Ci drugiej rocznicy :D!, następnie obezwładnia mnie zdjęcie Liljusza, która zdobywa i topi moje serce, przesuwam wzrok niżej i...bum! Ach...Jest mi niezmiernie miło! Bardzo serdecznie dziękuję za to wyróżnienie:) Ale ja niechętnie mówię o sobie. W ogóle nie potrafię tak mówić o sobie. Może kiedyś:) Dziękuję Ci Karolciu raz jeszcze i gorąco gratuluje nagrody Tobie przyznanej!

Uściski serdeczne!:)

Karolina Beaudet said...

Patrycjo,
To ja dziękuję za przemiły komentarz :-))) Ściskam!!!