Wednesday, 6 August 2008

Ceramic Café Studio


Dziś wyjątkowo wpis bez przepisów. Tym razem chcę Wam opowiedzieć o niezwykłym miejscu, które odwiedziłam wraz z mężem w zeszły weekend.

Ceramic Café jest miejscem niezwykłym, łaczy bowiem w sobie kawiarnię z pracownią malowania ceramiki. Warto przyjść tu z dziećmi, ale też i z przyjaciółmi czy nawet samemu. Przyjśc może tu naprawde każdy. Malowanie ceramiki nie wymaga bowiem żadnych specjalnych umiejętności. Jest zajęciem nie tylko niezwykle łatwym, ale też i wyjątkowo przyjemnymi. Do tego niesamowicie odpręża, zwłaszcza, że malować możemy popijając kawę i zajadając się ciastkiem ;)


Malowanie zaczynamy od wybrania dowolnego przedmiotu. Do wyboru mamy cały szereg rozmaitych talerzy, podstawków, kubków, miseczek, wazoników, figurek zwierzątek itp. (Ja wybrałam filiżankę do espresso). Gdy już wybierzemy przedmiot, siadamy przy stoliku i przemiła Pani objaśnia nam tajniki malowania ceramiki. Następnie sięgamy po ołówek i rysujemy co nam podpowie wyobraźnia. Jesli nie posiadamy wybitnych talentów plastycznych, możemy użyć gotowego wzoru (dostepne na miejscu), który odbijamy przez kalkę, a następnie kolorujemy. Malowanie ceramiki nie wymaga mieszania barw, co dodatkowo ułatwia pracę. Każdy stolik wyposażony jest w podstawowe kolory i próbki pozostałych dostępnych kolorów, o które możemy poprosić. Obsługa kawiarnii jest naprawdę przemiła i i chętnie udziela odpowiedzi na wszelkie pytania. Na każdym stoliku znajduje się też instrukcja w języku francuskim i angielskim.


Gdy zgłodniejemy, możemy zamówić lekki posiłek. Kawiarnia oferuje szeroki wybór sałatek, tostów, foccacci, panini i bajgli. Jest też specjalne menu dla dzieci, a także kilka rodzajów ciast i ciasteczek. Kawiarnia otwarta jest do późna, jeśli zatem chcemy spędzić trochę czasu bez udziału namłodszych, możemy przyjść wieczorem i zrelaksować się malując przy lampce wina czy piwie.


Ceny wynoszą 6 dolarów za godzinę malowania dla dzieci i 8 dolarów dla dorosłych. Jeśli zdecydujemy się spędzic w kawiarnii 3 godziny, wówczas płacimy 12 dolarów. W cenę nie są wliczone przedmioty do malowania, które kosztują średnio 8-15 dolarów. Ceny posiłków wahają się od 5 do 10 dolarów za sałatkę lub kanapkę.


Pomalowane przedmioty zostawiamy w kawiarni do wypalenia. Gotowe prace możemy odebrać po upływie tygodnia. Moja filiżanka będzie gotowa już w przyszłą niedzielę:)

Adres:
Ceramic Café Studio
1370, Chemin Sainte-Foy
G1S 2N6 Québec
http://www.leccs.com/



Wpis po angielsku
Ceramic Café

5 comments:

Bea said...

Karolciu, niesamowite miejsce! Bardzo lubie takie klimatyczne zakatki :)

Majana said...

Piękne miesjce Karolciu! :) Ciekawie tam i slicznie. Koniecznie pokaz nam swoją filizankę! :)
Mieszkasz w Kanadzie czy jestes tam na wczasach ?
Pozdrawiam cieplo.

Agnieszka said...

Karolciu, świetne miejsce! Czekam na zdjęcie Twojej własnoręcznie malowanej filiżanki. Pozdrowienia

3siostryChili said...

Bardzo fajne miejsce... i też czyjś dobry pomysł na życie...:) pozdr. od Principessy (na blogspocie od niedawna) powodzenia w Kebeku:)

Karolina Beaudet said...

Przede wszystkim przepraszam Was wszystkie, że dopiero teraz publikuje komentarze, ale chwilowo nie miałam dostępu do Internetu. Dziękuje za miłe słowa i też pozdrawiam!!!

Majana, w Québecu mam zamiar zostać na stałe, jestem w trakcie załatwiania formalnosci. A filiżankę postaram się pokazać jeszcze w tym tygodniu.