Saturday, 20 September 2008

Jagodzianki


Miękkie, puszyste, z mnóstwem soczystych jagód w środku; takie jagodzianki piekła moja mama każdego lipca, kiedy jechałam na egzaminy na mojej uczelni. W tym roku nie miałam egzaminów, a sezon na jagody w Polsce mnie ominął. Jagodzianki kusiły jednak swoim apetycznym wyglądem, pojawiając się kolejno, na niemalże wszystkich polskich blogach kulinarnych. Ja jednak z ich wypiekiem musiałam zaczekać. W Québecu bowiem, sezon na jagody leśne rozpoczyna się znacznie pózniej niż w Polsce. Teraz jednak, gdy sezon na jagody wreszcie się rozpoczął, z przyjemnością zabrałam się za ich pieczenie. Jagodzianki wyszły naprawdę przepyszne, toteż zdecydowałam się zamieścić przepis na blogu. Wiem, że tym z Was, którzy mieszkają w Polsce, w tym roku mój przepis już się raczej nie przyda, mam jednak nadzieję, że wypróbujecie go następnego lata ;)

Robiąc jagodzianki, koniecznie zwróćcie uwagę czy bułka tarta , a także cukier waniliowy, których używacie nie zawierają skrobii. Jej nadmiar spowoduje bowiem, iż nadzienie jagodowe zamieni nam się w kisiel. Jeżeli tak jak ja mieszkacie za granicą i nie dysponujecie inną bułka tartą , niż ta ze skrobią, zredukujcie jej ilość lub, jeśli jagody nie są bardzo soczyste (te knadyjskie zdecydowanie nie są), całkowicie ją pomińcie. Smacznego!!!


Jagodzianki

Na 18-20 bułeczek:

CIASTO:
½ kg mąki
2 jaja
½ szklanki cukru
2 łyżki masła
50 g świeżych drożdży (nie miałam, użyłam 4 ½ łyżeczki active dry yeast)
szklanka (250 ml) mleka
szczypta soli

NADZIENIE:
½ kg jagód
2 łyżki bułki tartej
3 łyżki cukru
2 opakowania (po 8 g) cukru waniliowego

jajko
łyżka mleka
cukier do posypania

1. Mleko podgrzewać na małym ogniu, aż będzie ciepłe, ale nie gorące.
2. Drożdże rozkruszyć w miseczce. Dodać ciepłe mleko, łyżkę cukru i łyżkę mąki. Mieszać, aż składniki się połączą, a drożdże rozpuszczą. Przykryć miskę folią spożywczą lub ściereczką i odstawić na ok. 10 minut do wyrośnięcia.
3. Jajka ubić z cukrem na białą, puszystą masę.
4. Masło rozpuścić w niewielkim garnuszku.
5. Makę przesiać do dużej miski, dodać szczyptę soli. Wlać wyrośnięty roczyn, wymieszać.
6. Dodać jaja z cukrem i roztopione letnie masło. Ponownie wymieszać.
7.Wyrabiać, aż ciasto zacznie odstawać od ręki. Uformować kulę, przykryć folią lub ściereczką i odstawić na ok. 1 godzinę do wyrośnięcia.
8. Jagody przełożyc do miseczki, wymieszać z cukrem, cukrem waniliowym oraz bułką tartą.
9. Wyrośnięte ciasto podzielić na 18-20 równych części. Z każdej części uformować kulkę, spłaczszyć na dłoni, nałozyć jagody z cukrem. Krawędzie ciasta unieśc ku górze, zlepić, uformować kulę.
10. Układać na natłuszczonej blasze. Przykryć czystą ściereczką i pozostawić na 20-30 minut do wyrośnięcia.
11. Piekarnik rozgrzać do temperatury 190 C. Tuż przed pieczeniem, rozkłocić jajko z mlekiem i posmarować bułeczki. Posypać cukrem.
12. Piec ok. 20 minut lub do czasu, aż bułeczki się zrumienią.



Przepis po angielsku:
Jagodzianki (Wild Blueberry Buns)

4 comments:

kasiac said...

Karolciu, jak to dobrze, że wynaleziono zamrażarki! Mam tam trochę jagód! Takie jagodzianki fajnie jest upiec gdy na dworze zimno i w sklepach jagód ani widu ani słychu. Wtedy pędzimy do kuchni, otwieramy zamrażarkę i wyciągamy jagódki!
Pozdrawiam serdecznie. Kasia

margot said...

Jagodzianki ,skąd ja wezmę jagody ,hm chyba zrobię z borówkami amerykańskimi ...

Majana said...

Karolciu, wyglądają przepięknie i smakowicie i jakie kolory cudne na zdjeciach! Mniaaaam! Pozdrawiam cieplo.

Agatha said...

sa przepiekne, wprosilabym sie z checia na kilka :)